Czy z matematycznego punktu widzenia warto wierzyć w Boga?

person-371015_960_720.jpg

Przyznajcie, tego to się nie spodziewaliście. Pomyślicie, że tytuł to clickbait, ale nim nie jest. Czy słyszeliście kiedyś o zakładzie Pascala?

Żyj tak, jakbyś grał w pokera

Lubię grać w pokera, dlatego też teoria decyzji nie jest mi obca. Jest to matematyczne podejście do podejmowania decyzji w życiu/grze do dokonywania optymalnych wyborów. Dzięki tej wiedzy nie boję się wydać więcej pieniędzy, kiedy inni uważają to za idiotyzm (bitcoin - wczesna adaptacja, dobre buty - dłuższa trwałość, droższy bezpieczny samochód - zwiększam szansę przeżycia wypadku). Wszystkie tego typu decyzję są tzw. EV+ czyli mają wartość oczekiwaną dodatnią. Oznacza to, że w dłuższej perspektywie wydałem mniej, aby osiągnąć to samo lub inaczej - zyskałem dużo inwestując paradoksalnie - mniej (czas ma tu znaczenie).

Zakład Pascala dot. istnienia Boga

Zakład Blaise'a Pascala został opisany pośmiertnie w rozprawie "Myśli".

Pascal przekonuje, że racjonalnym (sic!) jest wierzyć w Boga, ponieważ życie wieczne ma nieskończoną wartość.

Załóżmy, że jest b. małe P (prawdopodobieńswo), że Bóg istnieje.Wtedy nawet jeśli bycie religijnym ma b. malutkie P to te P pomnożone przez nieskończoność życia wiecznego daje wartość nieskończoną. Czyli nieskończony zysk EV.

Zacytujmy Pascala:

Zważmy zysk i stratę, zakładając się, że Bóg jest. Rozpatrzmy te dwa wypadki: jeżeli wygrasz, zyskujesz wszystko; jeśli przegrasz, nie tracisz nic. Zakładaj się tedy, że jest,bez wahania.

Z matematycznego punktu widzenia opłaca się wierzyć w Boga!

Na podstawie książki: Zasada Nieprawdopodobieństwa - Dlaczego codziennie zdarzają się cuda i zbiegi okoliczności - David. J. Hand

H2
H3
H4
Upload from PC
Video gallery
3 columns
2 columns
1 column
34 Comments